Sobiesław Zasada skończył 95 lat
Ikona polskiego motosportu, biznesmen i mistrz zdrowego stylu życia, Sobiesław Zasada świętuje jubileusz pełen sukcesów. Od pięciu lat powtarzam, że życie zaczyna się po dziewięćdziesiątce, choć dla mnie wiek to tylko liczba – mówi jubilat. Gdyby ktoś spojrzał na moje wyniki badań, pomyślałby, że mam 65 lat. Czuję się doskonale – to efekt codziennej aktywności i zdrowego trybu życia.

Sportowa legenda – rajdy, które zmieniły wszystko
Sobiesław Zasada to postać, która zrewolucjonizowała rajdy samochodowe. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo Europy (1966, 1967, 1971) w czasach, gdy ten tytuł był równoznaczny z mistrzem świata. Był ośmiokrotnym mistrzem Polski. W sumie wygrał 148 rajdów, ścigał się w ponad 40 krajach, przejeżdżając niemal 3 miliony kilometrów. Jego specjalnością były rajdy-maratony o trasach przekraczających 20 tysięcy kilometrów.

W 1967 roku wygrał rajd Gran Premio Argentyny, uznawany za jeden z najtrudniejszych na świecie. Rok później triumfował w australijskim etapie maratonu Londyn-Sydney, prowadząc Porsche 911. Na cześć tego triumfu marka Porsche stworzyła w 2023 roku limitowany model 911 Dakar „Red58”. W 1969 roku, podczas Rajdu Safari, pokonał 6400 kilometrów w dwa dni i trzy noce, zaledwie z jednorazową przerwą na odświeżenie.
Sobiesław Zasada to mistrz, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego motosportu. Jego pasja i determinacja są dla mnie inspiracją i przykładem do naśladowania. – mówi Kajetan Kajetanowicz, rajdowy mistrz świata WRC2 Challanger 2023.

Zasadomania – fenomen polskiego rajdowca
Na przełomie lat 60. i 70. popularność Sobiesława Zasady była porównywana do fenomenu Roberta Lewandowskiego. Zawodnik zza „żelaznej kurtyny” pokonywał światowej sławy kierowców, zmagając się z trudami PRL, takimi jak problemy paszportowe i wizowe. W czasach, gdy świat bawił się w rytmie Beatlesów i The Rolling Stones, a młodzi ludzie marzyli o wolności i podróżach, Sobiesław Zasada, za kierownicą swojego sportowego samochodu, był ucieleśnieniem tych pragnień. Jego rajdowe wyczyny dla milionów Polaków, żyjących w szarej rzeczywistości, stały się inspiracją i oknem na świat.

W 2021 roku, w wieku 91 lat, wystartował w Rajdzie Safari, stając się najstarszym zawodnikiem rajdowym w historii. Udział w tej imprezie wzbudził sensację wśród najlepszych kierowców świata. Wielki szacunek dla Pana Zasady! Ja na pewno nie widzę siebie na jego miejscu za 50 lat – powiedział po rajdzie 38-letni Sebastian Ogier, ośmiokrotny mistrz świata WRC.

Pasja i dyscyplina jako klucz do długowieczności
Sobiesław Zasada udowadnia, że nawet w wieku 95 lat można być aktywnym i pełnym energii. Z badań wynika, że mój wiek biologiczny to 65 lat. Codziennie chodzę 7,2 km (średnia z całego roku) i wspinam się 16 pięter. Dodatkowo ćwiczę fizycznie ponad godzinę dziennie… Na to wszystko potrzeba dużo siły, a to zapewnia mi dieta – mówi jubilat. Od ponad 20 lat regularnie odwiedza Instytut Zdrowia Sofra w Mielnie, gdzie regeneruje siły i dba o zdrowie.

Harcerstwo i lekkoatletyka – fundamenty sukcesu
Zasada urodził się 27. stycznia 1930 roku w Dąbrowie Górniczej. Zanim został ikoną polskiego motosportu, kształtował swoje umiejętności w harcerstwie, ucząc się odpowiedzialności, pracy zespołowej i konsekwencji. Harcerstwo nauczyło mnie życia. Bóg, honor, ojczyzna – to najważniejsze wartości. Do tej pory uważam, że dane słowo jest ważniejsze nawet od aktu notarialnego – wspomina. Jako lekkoatleta zdobył dwukrotnie tytuł mistrza Polski w pięcioboju, co ukształtowało jego wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Oprócz tras rajdowych i bieżni Zasada świętował również triumfy na szlakach morskich. W 2005 roku otrzymał najważniejsze żeglarskie wyróżnienie „Rejs Roku” za zwycięstwo w regatach ARC na trasie z Wysp Kanaryjskich na Małe Antyle.

Nagród w swoim dorobku ma bez liku. Oprócz najwyższych wyróżnień państwowych został uznany za najwybitniejszego sportowca XX wieku w ramach Galerii Sław PKOL. Polski Związek Motorowy uhonorował Zasadę jako najlepszego polskiego kierowcę, a Międzynarodowe Stowarzyszenie FIVA umieściło go w Galerii Sław. Jest również jedynym przedstawicielem motosportu, który został sportowcem roku w plebiscycie Przeglądu Sportowego (1967 rok). Za całokształt działalności redakcja przyznała mu tytuł Superczempiona.

Nierozerwalny duet z Pierwszą Damą Polskiej Motoryzacji
Nieodłączną częścią życia Sobiesława Zasady była jego żona, Ewa, znana jako Pierwsza Dama Polskiej Motoryzacji. Towarzyszyła mu w wielu rajdach, a ich 75-letnie małżeństwo było symbolem harmonii i wsparcia. Zmarła w 2021 roku. Ewa zawsze była przy mnie – na rajdach i w życiu. Jej obecność dodawała mi sił w trudnych momentach – mówi Zasada.

Biznesowy wizjoner – rozwój polskiego rynku motoryzacyjnego
Po zakończeniu kariery sportowej Sobiesław Zasada odniósł równie wielkie sukcesy w biznesie. W 1990 roku został pierwszym przedstawicielem marki Mercedes-Benz w Polsce, co było kamieniem milowym w rozwoju krajowego sektora motoryzacyjnego. Wtedy też trafił na drugą pozycję w rankingu najbogatszych Polaków, choć jako człowiek niezwykle skromny zabiegał, by się w nim nie znaleźć. Dzięki ciężkiej pracy i niebywałej intuicji jego osiągnięcia biznesowe zapewniają mu miejsce na tej liście każdego roku.

Legendarny kierowca stworzył Grupę Zasada, która dziś zrzesza 30 spółek działających w branżach: motoryzacyjnej, deweloperskiej, produkcyjnej i lifestylowej, zatrudniając ponad 5000 pracowników. Sobiesław Zasada to mistrz, guru życia, który w sporcie i biznesie zawsze był o krok przed innymi. Jest dla mnie inspiracją w tych dwóch dziedzinach: ma wizję, determinację i nigdy się nie zatrzymuje – podkreśla Rafał Sonik przedsiębiorca, zwycięzca rajdu Dakar i dziewięciokrotny zdobywca Pucharu Świata FIM.
Szerokiej Drogi!
Jest również autorem wielu książek. „Szybkość bezpieczna” wydana po raz pierwszy w 1972 roku była niemal biblią dla polskich kierowców. Od tamtego czasu doczekała się sześciu wznowień. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że autorem powiedzenia „Szerokiej Drogi” jest nie kto inny jak Sobiesław Zasada… W ten sposób pozdrowił telewidzów podczas wywiadu w 1968 roku.

Nadal nie zwalnia tempa. W ubiegłym roku za kierownicą Małego Fiata przejechał ponad 3200 kilometrów z Warszawy do Monte Cassino w ramach charytatywnego projektu Wielkia Wyprawa Maluchów. W planach ma też napisanie kolejnej książki, a obecnie poświęca się działaniom w ramach fundacji Ewy i Sobiesława Zasady „Szerokiej Drogi”, która wspiera edukację, bezpieczeństwo na drogach oraz aktywizację seniorów.
Informacja prasowa
Jeśli podoba Ci się Overdrive i to co robimy, to będzie nam miło jeśli będziesz nas wspierać za pośrednictwem PATRONITE. Poza naszą wdzięcznością uzyskasz też dostęp do dodatkowych materiałów i atrakcji.
